Strony

niedziela, 20 stycznia 2019

27 | „LPS Popular” powraca!


Hej, kochani.

Mam już całą listę postów, które chciałabym w przyszłości zrealizować, ale tego kompletnie nie planowałam i na liście go nie było. Jednak ostatnio w LPS-owym światku coś zahuczało. Ominęło Was to? Głośno zrobiło się o premierze nowego odcinka serialu "Popular" autorstwa SophieGTV. Swoją drogą, to podziwiam, bo ciągnąć serial przez tyle lat to naprawdę wynik godny osiągnięć Guinnessa. :v W każdym razie, gdzieś tam o nim usłyszałam, potem zapomniałam, a dziś wyświetlił mi się na głównej. A że trwa całe 14 minut, to pomyślałam, że obejrzę i może napiszę krótką streszczenio-opinię, a co. Może komuś, kto jeszcze nie do końca umie w angielski się przyda.

Jeszcze tylko napomknę, że post będzie zawierał moją opinię, która niekoniecznie musi być taka sama jak Wasza, ale kochajmy się, peace and love. 💕

Aha, będą też elementy żartu, więc nie bierzcie wszystkiego na poważnie. Takie śmieszki. 👀
Ok, to jedziemy.

Odcinek możecie obejrzeć tutaj.
  • .・。.・゜✭・.・✫・゜・。.

Czy oni są w ogóle pełnoletni, że popijają winogronowe Picolo?

Włączamy serial i co? Buzi-buzi Toma i jego ukochanej Francuzki (ktoś mi przypomni, jak ona ma na imię? Sprawdziłam, Violette), w końcu masywna część serialu to szkolne romanse i zdrady, więc wcale mnie ten wstęp nie dziwi. Tę cudowną chwilę przerywa jednak powiadomienie na telefonie. Violka przypomina sobie, że musi iść podlać roślinki i nazywa Toma swoim chłopakiem. Tom jest w SZOKU. Bo przecież umawiamy się, buziaczkujemy, spędzamy razem czas, a TY nazywasz MNIE swoim chłopakiem? Oj dziewczyno, ale poleciałaś.

Fishbook - szanuję.

Gdy Violka wychodzi, Tom sprawdza telefon i doznaje kolejnego szoku. Ale ma chłopak dzień. Sage ustawił sobie na Fejsie, że już nie jest w związku z Savvy! Ciekawe czy zerwał z nią przez sms-a. Pewnie z czasem się dowiemy, bo na razie to nic nie wiadomo.
Po tej scenie dostajemy intro, które jest fajne, ale króciutkie. Brakuje mi tam naszych ukochanych postaci i jakiejś chwytliwej muzyczki. Widzimy jedynie ujęcia z plaży, palm i... tyle.

Mamo, ja chcę ten czepek!

W kolejnej scenie pojawia się Angelina, czyli jedna z przyjaciółek Savvy. Widać, że dziewczyna jest pochłonięta robieniem włosingu, ale ktoś postanawia jej to przerwać. Oczywiście Fishbook znowu w akcji. Cóż, przynajmniej serial nie udaje, że społecznościówek nie ma. Nie pamiętam czy Angela miała jakiegoś chłopaka, ale napisał do niej ktoś, kogo miała podpisanego emotką "😸", więc przypuszczam, że to jakaś druga połówka. Jakby tego było mało nagle dzwoni do niej Savvy! Angela jest w takim szoku, jakby zadzwonił do niej co najmniej Hubert Urbański z Milionerów. Może pamiętacie, a może nie (ja musiałam sobie przypomnieć), w poprzednim odcinku Savvy została zmuszona przez Brooke do zerwania z Sagem, przez co się kompletnie załamała. To może tłumaczyć jej nieobecność.

Sav, czyżbyś przytyła?!

W każdym razie Savvy chce o czymś powiedzieć obu przyjaciółkom, jednak Angela mówi, że nie mogą dodać do rozmowy Jenny, ponieważ "jest zajęta" byciem z Nathanem. Czy to prawda? Jak na moje, to Angela coś tu ściemnia. No, ale nie wiemy o co chodzi (albo ja nie pamiętam).

Savvy, jak na prawdziwą popularną dziewczynę przystało chce wrócić do szkoły. Tak, tej samej szkoły, gdzie Brooke z nienawiści próbuje zniszczyć jej życie. Serio, dla świętego spokoju, żeby jej więcej nie widzieć po prostu bym zmieniła szkołę. :v Ale nieeee... Na to Angela dzieli się z nią ploteczkami, które rozsiewa Brooke, jakoby Savvy próbowała ją zabić i do tego ma... wściekliznę! Nie będziesz tam miała życia dziewczyno.

Co one tam robią? Nie wiem.

A nasza ulubiona Brooke (serio, ja ją lubię) dalej nie może pogodzić się z tym, że świat nie kręci się wokół niej i postanawia UGRILLOWAĆ SAVVY. Tak się nazywa operacja dalszego niszczenia jamniczkowi życia - "grillowanie kiełbaski". Dlatego razem ze swoją grupką urządza zasadzkę w szkole. Eh, trochę to się już zaczyna robić nudne.
Dziewczyny objaśniają sobie plan, w którym mają sprowadzić tam samotnie Sav. Dostajemy zbliżenie na  pojemnik z wodą przywiązany na górze. I co ma się stać? Wyleją to na jamnika? Brooke, dopiero straszyłaś rodzinę Sav prawnikami, a teraz znów zachciało ci się szkolnych prześladowań? Przecież już zerwała z Sagem. Masz, czego chciałaś. Po co ją dalej dręczyć? Czy komuś zabrakło tu pomysłów? Uważam, że jeżeli chodzi o dopracowanie techniczne, to Popular jest świetnym serialem, ale powtarzalność ciągle tych samych motywów jest męczące. Dajcie spokój, ludzie czekali 3 lata na nowy odcinek. 😞 Chociaż może to to w tym serialu im się tak podoba, więc nie będę oceniać. Każdy lubi co innego.

Jakiś random collie.

Przy okazji Brooke nie wychodzi z wprawy i swoim morderczym wzrokiem straszy biedną psinkę na korytarzu, która w przerażeniu ucieka. Brooklyn wydaje się, że kogoś w niej rozpoznała, jednak przyjaciółka tłumaczy jej, że to nowa w szkole dziewczyna o imieniu Lana. Podejrzana osóbka, o której nie można znaleźć informacji w sieci. Ciekawe kto to tak naprawdę jest. Takie wstawki nie biorą się znikąd. Na pewno jeszcze ją zobaczymy.

;c

Wracamy do rozmowy Sav i Angeliny. Widać, że jamniczka nie radzi sobie z całą sytuacją. To już nawet nie jest szkolny dramat, a jakiś horror. Nawet krew się już tam lała. Przez ten serial nie mogę patrzeć na mojego shorcika #339 w taki sam sposób. xd


Dobra, ale co się dzieje dalej? Tom odprowadza Violkę do domu, ta zaprasza go do siebie, ale on odmawia. Ładnie się żegnają, a tu znowu ten przeklęty telefon! Tom to ignoruje i ucieka do domciu, ale jakimś cudem gubi telefon. Jak? Przecież nawet nie wziął go do łapy. Po prostu odkleił mu się od nogi i został na ziemi. xD Zauważa to Violka i zauważa kto tak wydzwaniał do jej ukochanego. Zgadniecie? (Bo wcale nie widać tego na screenie) SAVVY. Uparty jamnik. Violka odbiera i każe się jej odczepić od Toma, po czym słyszy dziwny głos, mówiący "nie będziesz mi mówić, co mam robić". Niby ok, niby wszystko się zgadza, ale czy to aby był głos Savvy? Rozumiem, że SophieG mogła zmiksować trochę głos, żeby sprawiał wrażenie, że mówi to ktoś przez telefon, ale to naprawdę nie brzmiało jak Sav. O co tu chodzi? Violka się jednak nad tym nie zastanawiała i zablokowała połączenia od niej. Do tego zablokowała ją na Fishbooku! Oczywiście z konta Toma. Tragedia. xd

  • .・。.・゜✭・.・✫・゜・。.

Na tym kończy się 29 odcinek serialu LPS Popular, czyli chyba najbardziej głośnego i znanego serialu na LPS Tubie, który zdobył tysiące fanów na całym świecie, a jego kopie nagrane w różnych językach, przez różne osoby wyrastają jak grzyby po deszczu. Chociaż uważam, że w czasach pierwszej fali popularności tego serialu nasze polskie Teenagers PuddingLPS mogłoby spokojnie konkurować z Popular, to nie można odmówić mu niesamowitego dopracowania. Ujęcia, montaż, efekty specjalne - wszystko jest tak piękne, że z przyjemnością obejrzałam ten odcinek. Nawet jeśli szkolne intrygi to nie do końca moje klimaty. :-)

Ja już podzieliłam się swoją opinią, a jak z Wami? Oglądaliście LPS Popular? Wiem, że pomimo tego szumu całkiem sporo osób go nie oglądało, a nawet nie wiedziało o jego istnieniu.

Czekam na Wasze komentarze (czytam wszystkie, więc, jeżeli zadaliście jakieś pytania, nawet pod starymi postami, to na pewno na nie odpowiem - sprawdzajcie ;) i do napisania. Buziaki!



13 komentarzy:

  1. Na początek... Cudownie czytać 3 post w ciągu dwóch dni na blogosferze 💓

    Seriale LPS nigdy mnie nie pociągały, a tematyka miłosnych intryg rodem ze szkoły odrzuca mnie podwójnie.
    Peace and love!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że w końcu trafię na jakiś, który mnie zachwyci i nie będzie wzorowany ani na Popular, ani na serialach Elaine. Za to dużo bardziej podobają mi się filmy, można znaleźć coś ciekawego.

      Usuń
  2. Po prostu mistrzowskie streszczenie 😂👌💘 Nie wypowiem się o LPSPopular, bo oglądnęłam tylko parę odcinków i na tym się skończyło. Te same motywy i taka tematyka też nie do końca mnie zachęcają, ale jeśli chodzi o efekty i sam talent Sophie do filmowania, to podziw <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie trzeba docenić ogrom pracy, jaką wkłada w każdy odcinek. I super, że streszczenie się podobało. :D <3

      Usuń
  3. Niejednokrotnie próbowałam oglądać Popular, ale zawsze kończyłam po kilku odcinkach 😂. Ale to pewnie dlatego, że nie za bardzo... no właściwie to w ogóle nie rozumiałam angielskiego x,D. Teraz chyba jestem na wystarczającym poziomie żeby to zrozumieć, więc może obejrzę UwU... Zwłaszcza, że tak dopracowany serial jest bardzo zachęcający *trzeba tylko przeboleć te pierwsze odcinki*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze odcinki chyba nawet ktoś przetłumaczył na polski, pogrzeb w napisach przy filmiku. :D

      Usuń
  4. Gdyby ktoś kręcił kryminał o LPS to pewnie nawet ja bym się skusiła, ale za tego typu dramy podziękuję xD Chociaż z tego co widzę ,,efekty specjalne" i kostiumy na najwyższym poziomie :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminał to fajny pomysł. Tylko może bez tych elementów krwi i czarnej farby plakatowej, które funduje nam co drugi serial. :D

      Usuń
  5. Nigdy nie kusiło mnie Popular, nigdy nie oglądałam, nie lubię górujących nad innymi wątków miłości, dla mnie to jest po prostu nudne i na siłę :') Tematyka "uczniowie, szkoła, problemy nastolatków" Też nigdy do mnie w sumie nie przemawiała. Oprócz Teennagers, ale to oglądał i lubiał chociaż trochę chyba każdy polski kolekcjoner lps, hah. Ale streszczenie cudne xD może kiedyś spróbuję przez to przebrnąć, cóż, narazie chyba jednak pozostanę przy produkcjach fantasy Skylly

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się podobało. <3 Chciałabym kiedyś obejrzeć seriale Skylly, ale jakoś kompletnie nie umiem się do tego zabrać. Chociaż jak dla mnie to jedna z ciekawszych osóbek na polskim LPS Tubie. :)

      Usuń
  6. Absolutnie uwielbiam Twój sposób komentowania, uśmiałam się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Off, czyli nie tylko ja lubię Brook xD

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie komentarz. :)