Strony

wtorek, 12 lutego 2019

28 | Ocenki szopów

Cześć!

Wiem, że sezon ferii dobiega końca, ale muszę zapytać - jak Wam mijają/minęły? Sama nie wiem czy lepiej mieć je na początku, czy na końcu, bo tak czy siak zawsze się zazdrości tym, którzy je jeszcze mają. :D U mnie zima nie rozpieszcza i wszystko bardziej przypomina przedwiośnie niż zimę. Naprawdę, aż czuję taki dziwny wielkanocny klimat.

Jestem w trakcie tworzenia specjalnych dla mnie notek. Domyślacie się o co może chodzić? Uchylę Wam rąbka tajemnicy. Pracuję nad listą, która będzie się opierać na starych, w większości lata temu porzuconych i zapomnianych blogach. Galaxis swego czasu stworzyła ranking blogowych sław (do poczytania TUTAJ), natomiast ja chciałabym stworzyć coś, co będzie upamiętniać starania wielu dzieciaków, a dla nas będzie to nostalgiczny powrót do starych czasów.

Więcej o tym już niedługo, a teraz przechodzimy do notki. :)

Ocenki kształtów to serie notek, które chyba najbardziej zapadły mi w pamięć, jeżeli chodzi o dawniejszą blogosferę. Gdyby ktoś mnie zapytał, jak wyglądały dawne blogi, to odpowiedziałabym "OCENKI!". Do tej pory bardzo lubię przeglądać takie posty, również na naszych nowych wspaniałych blogach.

Szopy to zdecydowanie jeden z wielu moich ulubionych kształtów. Sama posiadam aż 1! Ale spokojnie, wszystko w swoim czasie. :D



Szop #196
Ocena: 10/10
Pierwszy szop, który wyszedł. Jeszcze z czasów, kiedy LPS miały bardzo naturalne i realistyczne kolory i to mnie w nim urzeka. Naturalne kolory, delikatne cieniowania i piękne, niebieskie oczy bez rzęs. Bardzo chciałabym go w swojej kolekcji, jest prześliczny.








Szop #445
Ocena: 7/10
Ten szop w ogóle mi się nie podobał. Dopóki nie obejrzałam więcej jego zdjęć, bo trzeba przyznać, że na tym wygląda wyjątkowo niekorzystnie. Podobnie jak wcześniejszy ma bardzo naturalne kolory i delikatne cienie. Na pyszczku muśnięty jest białą farbą, za to przy o czach mamy standardową maskę. Jego oczy wcale nie są tak niebieskie, a z domieszką zieleni i są naprawdę śliczne.






Szop #450
Ocena: 4/10
Nie jest to najpiękniejszy szop, jakiego istnieje. Połączenie zielonych oczu z szaro-czarnym futerkiem do mnie nie przemawia. Łatki na futerku mają zbyt ostre kształty, przez co zdobienia wydają mi się zbyt agresywne.





Szop #543
Ocena: 10/10
Mam przyjemność posiadać tę ślicznotkę! Bardzo podoba mi się kolor jej futerka. Uważam, że wszystko w niej świetnie pasuje. Delikatna maska, piękne fioletowe oczy z długimi, ale delikatnymi rzęsami i kwiatuszki na głowie, które świetnie współgrają z tymi w oczach. I te rękawiczki na łapkach... Ahh, jest cudowna. 💕







Szop #583
Ocena: 6/10
Ten szop jest dużo jaśniejszy niż na zdjęciu. Wyglądem w rzeczywistości według mnie trochę traci. Lubię brzoskwiniowe kolory w połączeniu z żółcią, ale tutaj średnio mi się podoba. Tak właściwie, to patrzę na niego, jest całkiem ładny, ale nie do końca mi odpowiada i nie za bardzo wiem przez co. Ogólne wrażenie to chyba suma małych, kujących szczególików.





Szop #597
Ocena: 7/10
Brat bliźniak poprzedniego szopa, tylko z szarym futerkiem. I tyle wystarczy, żeby dużo bardziej mi się podobał. Delikatniejsze niż u poprzednika kwiatuszki w oczach dodają mu uroku, a różowe oczęta fajnie grają z szarym futerkiem.







Szop #653
Ocena: 8/10
Kocham "ptasie kupy" w oczach pet shopów, haha. Chciałam dać mu ocenę 7, jednak po przeglądnięciu zdjęć rzeczywistych zmieniłam zdanie. W rzeczywistości ten szop ma szarą maskę i ogon, a nie fioletową, jak po lewej. Albo kolory na zdjęciu są tak mocno przekłamane, albo mamy tu do czynienia z dwoma różnymi wersjami. Jednak bardzo podoba mi się brązowe futerko z szarą maską, która jest ciekawa, bo też ma takie futerkowe zakończenie




Szop #669
Ocena: 9/10
Oj, mamy tu kolejną ślicznotkę. Wiedziałam, że jest taki szop, ale dopiero po przejrzeniu kilku jej zdjęć zaczęłam dostrzegać, jak śliczna ona jest. Wcześniej gdzieś zniknęła mi w tłumie. Kremowe futerko z różowymi łatkami jest śliczne. Jednak największą uwagę przyciągają jej błękitne oczy i podkręcone rzęsy. Sam kształt oczu jest cudowny, na myśl przychodzi mi kształt diamentu.





Szop #713
Ocena: 8/10
Jest bardzo podobna do #543, który posiadam, dlatego również bardzo mi się podoba. Brakuje jej jednak akcentów, które sprawiają, że poprzedniczka dostała maksymalną ilość punktów. Niemniej uważam, że to wyjątkowo urodziwy szop.






Szop #779
Ocena: 4/10
Nie do końca przemawia do mnie ta pomarańcz i fiolet. Chociaż nie wiem na ile to zdjęcie jest przekłamane w kolorach. Wiem na pewno, że ten faktycznie ma fioletową maskę, a nie szarą. Dlatego ujmuję mu punkty za kolory, które nie za bardzo mi się podobają.






Szop #953
Ocena: 6/10
W rzeczywistości jest dużo bardziej intensywnie brązowy. Podobają mi się jego delikatnie zielone oczy i ich odblask oraz różowy nosek. Gdyby był tak jasny, jak na zdjęciu dałabym mu wyższą ocenę.








Szop #1348
Ocena: 10/10
Gdyby ktoś mnie zapytał, którego szopa chciałabym najbardziej, to ten krążyłby gdzieś koło pierwszego miejsca, bo podoba mi się w nim praktycznie wszystko: kremowy kolor futerka, brązowe akcenty i piękne, głębokie, niebieskie oczy przełamane fioletem. To nie jest tylko jeden z najpiękniejszych szopów, ale również i figurek LPS w ogóle. 💕





Szop #1354
Ocena: 6/10
Niska ocena nie dziwi, bo mało który pocztówkowy zwierzak mi się podoba. Wahałam się między 4 a 5, ale koniec końców dostał 5 ze względu na jego śliczne zielone paczałki. Samo połączenie kolorów nie jest złe, jest nawet ciekawe, ale nie przekonują mnie te pnącza nad oczami. Chociaż im dłużej patrzę... Dam mu 6. Pomyślałam o szopiku z wróżkowego lasu. :D






Szop #1409
Ocena: 2/10
Na salony wchodzą prasowane oczęta. No nie, bo psują one wszystko. Uważam, że kolor futerka jest śliczny, sam kolor oczu też, ale to go nie ratuje, bo to wielgachne, wielowymiarowe paczałki miały duży udział w tym, że zakochałam się w pet shopach. Tutaj czar prysł.







Szop #1502
Ocena: 8/10
Jest w nim coś takiego wyjątkowego, co mocno mnie przekonuje. Ma trochę z szopa, trochę z kociaka. Wygląd dość nieoczywisty, jednak wszystko ładnie ze sobą gra. I różowy nosek, i kolor oczu, który uwielbiam, i te mocne łatki. Szkoda, że w rzeczywistości jest bardziej żółty niż pomarańczowy, dostałby 9.






Szop #1622
Ocena: 8/10
Lubię ten jego zadziorny wygląd. Może odrobinę przypomina mi przez to Sonica, a może Knucklesa. Zdecydowanie ma coś z jeża. :P Fioletowe futerko świetnie gra z różem i brązem. Ale w rzeczywistości nie jest tak intensywne. Sprawdźcie sobie. Oczy są brązowe, a nie pomarańczowe. Jednak nie zmienia to faktu, że jest bardzo ładny. Może tylko odrobinę traci na charakterze.





Szop #1651
Ocena: 10/10
Kolejne cudo, w którym jestem zakochana. Śliczne futerko, śliczne, proste oczy, a do tego różowe akcenty. No nie będę się rozpisywać, bo przecież każdy chyba widzi, jak jest on cudowny, prawda? :D







Szop #1682
Ocena: 10/10
Cudowny kolor futerka miejscami połączony z brązem. To chyba sprawdza się najlepiej. Różowy nosek i uszka zawsze mnie rozczulają. Niebieskie oczy - cudo. Już by miał 10, ale plamki na głowie dodają mu jeszcze więcej uroku!







Szop #1730
Ocena: 10/10
Tego gagatka o ile się nie mylę posiada Karmel i wielka z niej szczęściara! Normalnie jest szary, a nie fioletowy. Nie ma za wiele ozdób i wygląda prosto, ale dodatek pomarańczu czyni z niego piękną figurkę. Zdecydowanie coś, co chciałabym mieć w swojej kolekcji. :)






Szop #1957
Ocena: 7/10
Dość standardowy wygląd, ale jednak uroczy. Ma wyjątkowe oczy w ślicznym kolorze, które zwrócone są w prawo (jego prawo, proszę się nie czepiać :P). Podoba mi się to. Sama jego barwa w jednym odcieniu, ale jednak różnych tonach na plus. U mnie na pewno nie zostałby nigdy czarnym charakterem. :D





Szop #1989
Ocena: 8/10
Śliczne kolory. Bardzo lubię pastele, więc trafia w moje serducho. Jednak nie za bardzo podoba mi się odcień tej zieleni w oczach. Ale trzeba jej przyznać, że jest śliczna. To chyba pierwszy szopik z wystającym językiem. Jakie urocze!








Szop #2251
Ocena: 5/10
Jeżeli pomyślę o szopie, jako złodzieju, co jest częste w kreskówkach, to ten się wpasowuje idealnie. Niestety nie mogę powiedzieć, że jakoś specjalnie mi się podoba. Chyba połączenie zieleni z czernią szczególnie mnie drażni. Nie podoba mi się również ten kwiatek na jego brzuchu. Jednak muszę pochwalić pomysł czarnych uszek w środku.






Szop #2442
Ocena: 8/10
Kolejny słodki szopik. Jest to pet shop z saszetki, więc nie ma za wiele szczegółów, ale to nie ujmuje mu uroku. Nie widać tego na zdjęciu, ale ma piękne oczy z rzęsami. W ogóle zakochałam się w jego pyszczku. Jak widać nie potrzeba wiele, aby figurka była piękna.








Szop #2584
Ocena: 6/10
To, co mnie w tym szopie drażni to to, że na ogonie ma róż. Dlaczego? Bardzo lubię pet shopy z puchatymi ogonkami, ale ten w ogóle mi się nie podoba. Uważam, że mu nie pasuje. Gdyby nie ten ogon, to dostałby 7, bo sama w sobie figurka jest bardzo ładna ze spokojnymi, stonowanymi kolorami i niewymyślnymi oczami.



Myśleliście, ze zapomniałam o G3/4? Oj nie, nie, nie, moi drodzy. Teraz to się poleją żale. Bo o ile nie mam w zwyczaju hejcić nowszych generacji i na każdym kroku krzyczeć jakie są złe, to muszę przyznać, że szopy wyszły im wyjątkowo nieudane.







Szopy #3750 i #3951
Rozmiar: normalny
Generacja: 4
Ocena: 3/10
Wiem, że niektórzy w oczach mają już łzy, chcą zadzwonić do Hasbro i wykrzyczeć "COŚCIE ZROBILI Z PET SHOPAMI!!!", ale w tym przypadku naprawdę jeszcze nie jest tak źle. Naprawdę. Kolory mają całkiem normalne, mordki uśmiechnięte, nawet przyjemne. Jakby się dobrze przyjrzeć, to widać, że to szop. Proporcje już nie te, gdzieś się zgubiły piękne oczy, a zastąpiły je kreskówkowe gały, gdzieś tam i ówdzie jakaś dziura na przylepki, pewnie głowy im się odrywają... Ale patrzę na nie i wiem, że mogło być gorzej.













Szopy #3661 i #4088
Znalezione obrazy dla zapytania 4088 lpsRozmiar: mini (mniejsze)
Generacja: 4
Ocena: 3/10
Gdyby nie maski na oczach to pomyślałabym, że to koty. No może z ciałem szopa. Jednak nie powiem, że to najbrzydsze figurki, jakie widziałam. Mają całkiem ładne oczy, podoba mi się również ich poza i fryzurka na górze. Uważam jednak, że powinny mieć zdecydowanie mniejsze uszy. Może wtedy bardziej przypominałyby szopy. Szarej wersji zrobiłabym bardziej szopią maskę w okolicy oczu.








Szopy #3719, #3732, #4036, #4052 i #293 ➜
Rozmiar: mini (mniejsze)
Generacja: 4
Ocena: 2/10
Pet shopy z saszetek. Kolorowe, fikuśne, jakby wyjęte z cyrku. Jedynie ten ostatni się wyróżnia, ale tylko dlatego, że wyszedł całkiem niedawno. Coby nie mówić - kształt szopa jest. Nie jestem fanką tych oczu i kolorów, ale sam kształt mi się podoba i myślę, że gdyby wyszedł pod szyldem G2, to mogłyby z tego powstać całkiem fajne figurki. Jedyny okaz, co do którego bym się skłaniała to ten drugi od dołu (#4052). Wygląda komicznie, ale jest w nim coś uroczego.

W tym kształcie jest jeszcze jeden szopik:

Znalezione obrazy dla zapytania lps 1-196

Szop #1-196
Rozmiar: mini (mniejszy)
Generacja: 5
Ocena: 3/10
Niestety nie ma wiele w tej figurce, co sprawiałoby, że się mi ona spodoba. Połączenie kolorów jest fajne. Przypomina mi trochę superbohatera z różową maską, ale i tak wygląda dość przeciętnie.




Szop #2-120
Rozmiar: mini (mniejszy)
Generacja: 5
Ocena 6/10
Dobrze dla szopów, że czas G4 przeminął i znów mogą przypominać zwierzątka. Uważam, że jest to całkiem ładna figurka. Szkoda, że nie w normalnym rozmiarze. Brakuje mi u niej malowania na ogonie. Jeżeli nie przyjrzymy się dobrze, to możemy uznać ją za kota, co też jest minusem. Mogłaby jeszcze bardziej przypominać szopa. Może jeszcze bardzie puchaty ogon mógłby być tu rozwiązaniem.


Uf, powiem Wam, że nie szło to tak łatwo, jak myślałam. Wiele zdjęć ma przekłamana kolory i musiałam trochę poszperać, żeby dociec jak naprawdę wyglądają dane figurki. Było też kilka pet shopów, które na wielu stronach były podpisane jak szopy, jednak nie uwzględniłam ich, bo uważam, że ktoś zrobił błąd w oznaczeniach, a potem to się rozniosło w internecie. Po prostu wyglądają jak inne zwierzęta. Możecie sobie to sprawdzić na LPS Merch, skąd pochodzą wszystkie zdjęcia.

Wiem, że tradycyjne ocenki polegały na ocenie oczu, zdobień itd., ale ja nie widziałam sensu w takim rozdrabnianiu się. Myślę, że ogólna ocena jest wystarczająca, a wszystko tłumaczy krótki komentarz. :)

A Wam który szop się podoba najbardziej, a który najmniej?

14 komentarzy:

  1. Fajny post! WOW, nie wiedziałam, że jest aż tyle szopów! Mnie się najbardziej podobają #669, #1348, #1354 i #2584. W swojej kolekcji posiadam aż 3 szopy (#1348, #1354 i #2584). Szopy to jedne z moich ulubionych LPSowych kształtów. Szop #669 to jedno z moich LPSowych marzeń.
    ~DasHund

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby ci się spełniło. Też uważam, że warto ją w kolekcji mieć. Miło, że napisałaś. <3

      Usuń
  2. Szkoda że mam tylko jednego, bo są śliczne :3 Moim mega marzonkiem jest #2251 *^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś się spełni i go dostaniesz! Bo to, że chcesz odejść chyba nie znaczy, że porzucasz LPS, prawda? :c

      Usuń
  3. Ferie. Nic nie mów, dziś nam ich ostatni dzień XD Czekam na post o starych LPS'owych sławach!
    Mam #2584, nigdy nie przeszkadzał mi ten ogon, z tą figrką podczas zdjęć współpracuje się dobrze 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz tak, bo umiesz zrobić wspaniałe zdjęcia nawet czemuś, co z pozoru nie wygląda na dobry rekwizyt! :c Post o sławach tak naprawdę nie będzie o sławach, ale o zwykłych, małych LPS blogerkach, które wkładały serduszka w swoje blogi i chcę, żeby te wszystkie ich LPSowe "pamiętniki" miały jakieś miejsce w sieci. :D Pamiętajmy o swoich poprzedniczkach! <3

      Usuń
  4. Wow tyle szopów. Mi ten pierwszy przypominał trochę collie #363 sama nie wiem dlaczego. Ferie ja miałam ostatnia. A i czy mogła bym prosić o kilka porad dla początkujących? Już się ciekawie o jakim kształcie będzie kolejna notka. Pozdrawiam LPS po Polsku<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, kochana! Nie wiem czy jestem odpowiednią osobą do udzielania jakichś rad. A co by cię interesowało? :)
      Szkoda, że ferie już się skończyły. Teraz byle do wakacji. :D
      W następnych ocenkach może skrobnę coś o foczkach, albo pszczółkach i trzmielach, bo uważam, że są naprawdę warte uwagi.

      Usuń
  5. Ciekawe, ciekawe. Szopy to moim zdaniem przyzwoity kształt, ale szkoda, że taki niedoceniany. A jest ich całkiem sporo! Mimo wszystko, nie szaleję za nimi, jedynie mi się podobają. Aha, no i z wielką chęcią przeczytam post o legendach w blogosferze LPS. ;3
    ~Iga z bloga "Z Życia Lps"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kiedy skończę pisać post o blogach. Strasznie się to ciągnie... Haha. :'D

      Usuń
  6. Mi najbardziej się podoba #1348!
    A mam 3: #779, #1354, #2251 (Saga, Melissa, Szymon)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej! Ja mam tylko #1682. Ten pierwszy jest prześliczny <3

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie komentarz. :)