Miałam zrobić recenzję magazynu "Zakątek Zwierzątek", bo trochę się w nim zmieniło, jednak stwierdziłam, że nie ma sensu. W każdym numerze jest właściwie to samo i zakładam, że mało kogo to interesuje. :P Jednak w pudełku walają mi się trzy zebrane figurki, które były dołączone jako prezent do ów gazetki, dlatego pomyślałam, że dobrze byłoby zrobić małe porównanko. Tym razem mam czego, bo tak się składa, że moja siostra posiada jeżyka, o którym dzisiaj będzie mowa i mi go na trochę użyczyła. Jeżeli jesteście ciekawi jak się ma regularna figurka dostępna w sprzedaży do wersji gazetkowej, to zapraszam. :)
Pet Shopy ustawiłam koło siebie na nierzucającym się w oczy tle, aby łatwiej było dostrzec różnicę. I już na pierwszy rzut oka widać, że chociaż kształt i postać jest ta sama, to różnice są spore i całkiem widoczne.
Po pierwsze kolor. Oryginalny LPS jest koloru jasno-kremowego z lekko pomarańczowym pyszczkiem i stłumionym fioletem kolców. Można zauważyć gładkie przejścia między kolorami. Wersja z gazetki ma zdecydowanie żywsze kolory. Jest lekko brązowa z ciemniejszym odcieniem na pyszczku, a kolce są wyraziście fioletowe. Zdecydowanie odznaczają się od koloru ciała.
Oczy są bardzo podobne. Można by powiedzieć, że identyczne. Może te u tworu z magazynu są odrobinę jaskrawsze.
Po drugie wielkość. Normalny LPS jest zdecydowanie mniejszy niż jego figurkowy odpowiednik. Widać to wyraźnie na zdjęciach powyżej. Dodam tylko, że oryginalny jeżyk sam w sobie jest dość małym LPS-em. Nie jest to wersja mniejsza Pet Shopów, po prostu w porównaniu do innych figurek jest ciut mniejszy. Ale nie jest to duża różnica. :)
Po trzecie oznaczenia. Standardowa figurka na brzusku posiada tłoczony znaczek LPS i numerki, a w łapce ma dziurkę. Figurka z gazetki nie ma ani dziurki, ani znaczka LPS. Za to jest oznaczenie praw autorskich ( Hasbro).
Po czwarte wykonanie. Pierwowzór jest wykonany z materiału lekko gumowego, jak wszystkie nowsze Pet Shopy. Figurka z gazetki za to jest zrobiona z bardzo twardej i dość kiczowatej gumy. Do tego nie jest to całość, a kilka odlanych i sklejonych ze sobą elementów (ciało i kolce). Na początku myślałam, że ta figurka może chociaż obracać głową, bo sprawiała takie wrażenie, ale niestety nie. Tylko naderwałam szyję przy próbie kręcenia. :/
W podsumowaniu nie napiszę niczego odkrywczego - figurka jest dość słabej jakości, ale niczego innego nie spodziewam się po dodatkach do gazetki. :P Nie licząc słabego połączenia ciała i głowy, i jakości wygląda na taką, która przetrwa niejedną zabawę. (Może przesadzam, ale naprawdę nie kręciłam mocno tą głową, a nie jest już taka stabilna.) Za to myślę, że nawet nadawałaby się pod custom. :)
A Wy co myślicie o figurkach z "Zakątku Zwierzątek"?
Super post ten jeżyk jest taki słodki (ten nie z gazetki)
OdpowiedzUsuńMagialps.blogspot.com
Ja mam takiego szarego kotka z gazetki xd Myślałam że to są normalne figurki XD
OdpowiedzUsuńTen szary kotek też ma swój odpowiednik w formie regularnej, że tak się wyrażę. Była to Tabsy Felino #74 z zestawu familijnego o ile się nie mylę. :)
UsuńTo Czerny kot
UsuńZakochałam się w tym oryginalnym jeżyku, matko
OdpowiedzUsuńI czy tylko ja uwielbiam takie posty z porównaniami??
Właśnie miałam pisać, że wydaje mi się, że to idealny materiał na customa :D
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie miałam, ale po tym porównaniu wydaje się raczej niestarannie wykonana i mało zachęcająca
No mam jeżyka i kotkę Jade no i jeszcze Tripa chomika są bardzo ładnie wykonani no i ogółem te lps'y z gazetki są spk
OdpowiedzUsuńJa strasznie żałuję, że nie kupiłam gazet z Bev. :( Tripa teraz szukam po sklepach i próbuję znaleźć. No ale tę Bev to nie wiem skąd wezmę teraz.
UsuńSuper post! Mam pare takich figurek z gazetek i sa nawet ok..np. mama mi kupila taka gazetke z pieskiem i podoba mi sie,ale zdecydowanie wolalabym zeby krecily rowniez glowka. Co do tego jeza to wedlug mnie wyglada troche jak podrobka.. Ale i tak mimo wszystki jest ladny, ma w sobie troche uroku. :-) Pozdrawiam ~Goblinka
OdpowiedzUsuńPs. Mam tego jeza co kreci glowka :3
Kręcący jeżyk jest świetny. Mam nadzieję, że uda mi się go jeszcze kupić, bo jakoś szybko wyparował ze sklepów i nie zdążyłam. :(
UsuńAkurat niedługo będę miała dwie nowe gazetki, to wrzucę krótki wgląd na kanał a tu na bloga może zdjęcia tych figurek. :)
Wszystko*
OdpowiedzUsuńLPS z gazetki są niby gorszej jakości, ale mają swój urok :) Gdyby w gazetkach były normalne petki, to byłyby dużo droższe (gazetki), więc może nawet lepiej.
OdpowiedzUsuńAha, no i poza tym, to czy tylko dla mnie LPS-owe jeże od tyłu wyglądają dziwnie? xD
Usuń