1. Ostatni raz kiedy dostałaś LPS na święta?
Dwa lata temu, w 2017 roku. Był to zestaw jedenastu figurek The Sweet Sort. Co roku na mojej liście dopisuję masę figurek, ale Mikołaj mnie olewa. :''D
2. Bawiłaś się w wigilię dla LPS?
Nie, nigdy tego nie robiłam. Nie wiem czy jakiekolwiek zabawki załapały się na wigilię, ale znając mnie, to mogło tak być.
3. Planujesz post z okazji Bożego Narodzenia?
Nie planowałam i go nie było. Tego też nie planowałam, ale jest. Ha!
4. Świąteczne piosenki?
Skaldowie „Będzie kolęda”. Odkrycie tego roku. ❤️
5. Marzenie pod choinkę?
Hmm... Wszystkie tomy Naruto?
6. Opisz nam jak wyglądasz.
Średni wzrost, brązowe oczy, okrągła twarz i blond w trakcie schodzenia do naturalnego ciemnego blondu/bardzo jasnego brązu. 😎
7. Jaką masz osobowość?
Bogatą. Jestem wygadana i nieśmiała. Chaotyczna i poukładana. Wyrozumiała i nieznosząca sprzeciwu. Otwarta i broniąca wyznawanych wartości.
8. Dlaczego założyłaś bloga?
W swoim życiu miałam krótsze i dłuższe romanse z Onetem. Blogowanie towarzyszyło mi przez dobrych kilka lat. Gdy zobaczyłam, że nadal ktoś pisze o LPS nie mogłam pozbyć się chęci, aby do Was dołączyć.
9. Hobby poza LPS?
Miniatury, książki z ilustracjami ukochanych artystów, Kuchenne Rewolucje, DDR, hula hop... Jest tego masa. Teraz wchodzę w planszówki.
10. Ulubiony film za pomocą gifa?
Kto zgadnie? |
11. Niespełnione marzenie LPS z dzieciństwa?
Fuzzy nietoperz #820. Nadal liczę, że ktoś będzie chciał go sprzedać w stanie zapudełkowanym.
lpsmerch.com |
12. Masz gadżety Littlest Pet Shop?
Mam gazetki Zakątek Zwierzątek. Poza tym (chyba) nie.
13. Powiedz, kto wie, że zbierasz plastikowe figurki.
Rodzina i osoby, które trzymam najbliżej siebie. Ale nie mam z tym kompletnie problemu.
14. Prowadziłaś wcześniej inne blogi LPS?
TAK. I wiecie co? Na jakimś blogu z 2010 roku był do niego link. A myślałam, że nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo pojawiły się u mnie ledwie dwa posty i blog usunęłam. Szkoda, że nie został w żaden sposób zarchiwizowany. Pamiętam, że nieźle się namęczyłam z nagłówkiem, na którym widniał właśnie nietoperz #820. W każdym razie nazywał się "Petit" bądź "Petits", a ja podpisywałam się na nim jako "Petit14".
15. Wesołych świąt.
Wesołych (dalszych) świąt również. ❤️
--------------------
Wiem, że spóźniony, ale nie mogłam sobie go odpuścić. Dziękuję Hipisku, że ożywiłaś nas trochę i zmobilizowałaś do napisania. ❤️
Święta już za nami, chociaż może wcale nie. Przecież jeszcze Nowy Rok, Sześciu Królów. Niech okres świąteczny trwa w najlepsze. A przy okazji życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku 2020, niech będzie nieporównywalnie lepszy od poprzedniego. Spokoju ducha i jasnych życiowych celów. 🎉
Baaaardzo przyjemnie się czytało 🐳
OdpowiedzUsuńPrzyznam, też bym chciała tego nietoperka 🤭.
Trochę smutno z tym poprzednim blogiem :(.
Czekam na kolejne posty i cieplutko pozdrawiam ❤️
Smutno, gdzieś w środku nadal nie mogę się pogodzić z tym, że już nigdy dawnego bloga nie zobaczę. Ale przeszłość to przeszłość, teraz mam nowe dziecko, które w tym roku będzie obchodziło 3cie urodziny. To chyba mój rekord blogowania. xD Również pozdrawiam. ❤️
UsuńCzekałam na ten post, czekałam ⭐
OdpowiedzUsuńniby dwa lata temu, ale z tego co widzę pet sort to niezły zestaw. Taki duży.
Od teraz znam niektóre z twoich hobby. Jestem taka mądra, że musiałam się zastanawiać, co to znaczy «miniatury». a co to ddr?
Nikt nie zgadnie, ale ja wrzuciłam gifa w internet i dowiedziałam się, że to coś takiego jak Apocalypto :>
Ty wiesz co ja zrobiłam z tym nietoperzem... Obdarłam go ze skóry. Bo przecież ładniej wtedy wyglądał nie? 😀 Dzieci to mają pomysły. Mam do niego gałązkę, żeby wisiał, a w zestawie była jeszcze opaska na oczy.
Cieszę się, że troszkę zmobilizowałam nas do pisania, dodatkowo osoby, które nie pisały od miesięcy. Mnie taki
tag dokładnie pół roku temu wybudził z milczenia i teraz nadaję i nadaję. Może ktoś wróci, może zacznie pisać częściej, a może nic się nie stanie, ale trochę życia na koniec roku na chwilę na blogosferę wróciło 🌻
Miniatury to kosmiczne słowo, wiem. A DDR, inaczej Dance Dance Revolution, a w moim przypadku stricte Stepmania, to gry muzyczne z matą do tupania. Moja miłość od wielu lat, do której pokornie wracam co jakiś czas. Super zabawa i sposób na trochę ruchu jak ktoś nie lubi ćwiczeń. :D
UsuńNie będę się gniewać, że tak potraktowałaś moją wymarzoną na wieki figurkę, bo pomimo, że zawsze dbałam bardzo o zabawki to sama miałam takie zapędy. Jednak moją ofiarą padł konik Filly. Wstyd się przyznać, było to stosunkowo niedawno. Chyba gdzieś w czeluściach internetu wyczytałam, że aceton jest tak magiczny, że pozbawia figurki futerka. Doskonały pomysł. Ścieranie meszku patyczkiem szło zbyt opornie, więc po prostu wrzuciłam figurkę do pojemnika wypełnionego acetonem. Jakie było moje zdziwienie, gdy nie mogłam wyciągnąć jej za skrzydełko, bo... się roztopiło. XD
Tag wyszedł super i sporo postów się pojawiło. Aż muszę je nadrobić!
Czyli teraz zostałam tylko ja do tagu? ;)
OdpowiedzUsuń~Trochę Wyrosłam
Tak, tak, tak. Już dawno po świętach, ale proszę mi go napisać. :l
Usuń❤️
OdpowiedzUsuń