Długo mi zeszło z przygotowaniem tego wpisu. Jakoś nie mogłam się do tego zabrać. Może dlatego, że jeszcze 3 tygodnie temu wyczekiwałam tegorocznej odsłony targów Toy Fair i choć przypuszczałam, że może się tak stać, to odsuwałam myśl o tym, że przyjdzie mi sklejać dla Was taki wpis.
Jeżeli śledzicie chociaż trochę temat nowych LPS to zapewne wiecie, że od dłuższego czasu nigdzie nie pojawiły się informacje o nowych figurkach. Ostatnią nowością były Lucky Pets, ale od ich ujawnienia mija właśnie nieco ponad rok, a co dalej? Pewnie sporo osób, w tym ja, liczyło na to, że skoro nie wyciekły żadne zdjęcia nowych figurek, to na pewno zobaczymy ja na Toy Fair 2020. Przecież Hasbro co roku przygotowuje na wspomnianych targach stanowisko dla starej, poczciwej serii Littlest Pet Shop i to już od wielu lat. Ale nie tym razem. Z żalem i rozgoryczeniem po kilku godzinach szukania jakichkolwiek informacji na temat obecności LPS na Toy Fair w końcu zrozumiałam, że w tym roku nowych LPS nie będzie. Ani w następnym, ani w tym tuż po nim.
Można powiedzieć, że nieobecność na targach to jeszcze nie dowód na to, że marka Littlest Pet Shop została porzucona. Owszem. Jednak o końcu LPS nie świadczy tylko to. Hasbro od dłuższego czasu nie zajmuje się stroną marketingową marki. Ich oficjalna witryna littlestpetshop.com, która działa od kiedy tylko pamiętam nie była aktualizowana już od dłuższego czasu. Nawet gdy pojawiały się nowe serie figurek. Na ich liczącym już ponad 100 tysięcy obserwujących koncie na Instagramie ostatni wpis pojawił się w 2018 roku. W dodatku nowa kreskówka, która ukazała się równolegle z nową odsłoną figurek Littlest Pet Shop: Nasz własny świat została wstrzymana po zaledwie pół roku emisji.