[8.] Nowe Petki #3 - Nowy ulubiony kształt z G5?!

Dzień dobry!

Obiecałam sobie, że wstrzymam się z kupowaniem Pet Shopów (bo dopiero co zgarnęłam z półki 3), ale Tesco niespodziewanie zaatakowało mnie promocją -20% na zabawki. Nie mogłam się powstrzymać. :( Zwłaszcza, że podwójne zestawy Petków z dziećmi wychodziły cenowo całkiem korzystnie. A więc... TU TU TU TU TUM...

Pierwszymi figurkami są oto te dwie wydry! Przyznam szczerze, że najbardziej zależało mi na zestawie z kogutem, albo z pudrowo-różowym kotkiem. Niestety koguty zostały rozgrabione (jeszcze kilka dni temu na półce było ich z 10!), a kotka chyba ktoś postanowił zabrać sobie jako darmowy bonus do zakupów, bo znalazłam tylko brutalnie rozdarte opakowanie. Co te dzieci... Tak więc zostały jedynie wydry i pies - listonosz. Zestaw jest słodki, ale mama wydra ma problem z utrzymywaniem równowagi. A dziecko ma to chyba po niej. xD Ciekawe czy tata też byłby taki chwiejny... Po licznych próbach ustawiania jej w pionie doszłam też do wniosku, że wolałabym, żeby jednak siedziała niż leżała na plecach. Chociaż na zdjęciach wygląda to uroczo.

A teraz coś, co sprawiło, że obśliniłam monitor:

Pieseł. Tak, pieseł. I nie, on już tak bardzo się nie opłacał, ale nie mogłam się oprzeć tym oczętom. Temu pyszczkowi! I tym fałdkom na ciele! Żaden Petek dawno mnie tak nie zachwycił. Jest idealny! Dlatego planuję zrobić mu już wkrótce bardzo "profeszional" sesję. xD

To tyle na dziś.
Do napisania!